Blisko
W ciągu 4 godzin krew oddały w sumie 24 osoby. Najliczniejszą grupę stanowili oczywiście pracownicy tarnowskiego starostwa. Było także kilka osób, które oddały krew podczas pobytu w urzędzie i załatwiania spraw. Inni przyszli bo o akcji dowiedzieli się z tarnowskich mediów. – Oddaję krew od kilku lat, tutaj przyszedłem bo mam „stację krwiodawstwa” praktycznie na miejscu i było to dla mnie wygodne – mówił pan Janek, który jeszcze przed południem oddał 450 ml. krwi. Jednak zdecydowana większość to osoby, które dopiero w poniedziałek stały się honorowymi dawcami. – To nie boli, nie trzeba wiele czasu, żeby stać się dawcą. W moim przypadku cała „procedura” zajęła około 10 minut – podkreśla Katarzyna.
- Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy oddali ten bezcenny lek dla ratowania życia i zdrowia drugiego człowieka. Z naszego punktu widzenia akcja przyniosła – jak na pierwszy raz – bardzo dobre rezultaty – ocenia Wiesława Pyzik, kierownik biura zarządu rejonowego PCK w Tarnowie dla powiatu ziemskiego. Wicestarosta tarnowski Mirosław Banach, organizator poniedziałkowej akcji zapowiada, że kolejna zorganizowana zostanie za kilka miesięcy.