Biomasa to głównie pozostałości i odpady. Niektóre jej formy są jednak celem, a nie efektem ubocznym produkcji. Specjalnie po to, by pozyskiwać biomasę uprawia się pewne rośliny - przykładem jest wierzba wiciowa, rdest czy trzcina pospolita. Do tych upraw energetycznych nadają się zwłaszcza rośliny charakteryzujące się dużym przyrostem rocznym i niewielkimi wymaganiami glebowymi.
- Wzrost popularności pieców na biomasę może być szansą na dodatkowy zarobek dla miejscowych rolników. Im więcej pieców, tym większe zapotrzebowanie, miedzy innymi na wierzbę energetyczną - zauważa wicestarosta tarnowski Mirosław Banach. W tym momencie w zamontowanych w DPS-ach i szkole piecach spalane są przede wszystkim odpady, które pochodzą z całorocznej wycinki drzew i krzewów wzdłuż powiatowych dróg. - To darmowy opal, który do tej pory nie był wykorzystywany - przyznaje wicestarosta.


Biomasa to alternatywne źródło energii dla węgla i gazu, na dodatek przyjazne dla środowiska. Powiat już zastanawia się nad tym, w których placówkach wprowadzić w następnej kolejności ekologiczne i przede wszystkim tańsze rozwiązanie ogrzewania budynków. Będą nimi najprawdopodobniej DPS w Wietrzychowicach oraz zespół szkół w Radłowie, gdzie starostwo zamierza sięgnąć z kolei po źródła geotermalne. Ciepło ma być pozyskiwane z kilku źródeł, m.in. z wody tłoczonej do oczyszczalni ścieków oraz ze studni głębinowych. Szerzej wykorzystany ma być także staw w zabytkowym parku obok szkoły w Radłowie, w którym umieszczone zostaną specjalne kolektory. Roczne wydatki na ogrzewanie powiatowych placówek wynosiły dotąd kilkaset tys. zł.