15 sierpnia na Jamnej odbyły się tradycyjne uroczystości Święta Pojednania i Odpustu Jamneńskiego. Na ich program złożyła się ceremonia na placu przed pomnikiem upamiętniającym poległych partyzantów i mieszkańców Jamnej. Główną częścią obchodów była odpustowa Msza Św., celebrowana między innymi przez dominikanina Ojca Jana Górę, po której uczestnicy uroczystości udali się na festyn integracyjny.
- Spotykamy się po raz kolejny tutaj na Jamnej, przed obliczem Matki Bożej Niezawodnej Nadziei, aby uczestniczyć w obchodach Święta Pojednania i Odpustu Jamneńskiego. Te spotkania religijno-patriotyczne stały się już tradycją. Na ten czas Jamna staje się centrum Powiat Tarnowskiego i całego regionu. Dlatego bardzo serdecznie dziękuję Ojcom Dominikanom z ośrodka duszpasterskiego tutaj na Jamnej, za to że dbają o to miejsce zarówno jako gospodarze ci ziemscy, jak i duchowi. Wasza posługa ubogaca nas wszystkich i czyni nas lepszymi ludźmi - mówił Starosta Tarnowski Roman Łucarz.
- W bieżącym roku Ojciec Jan zachęca nas również do spojrzenia w przyszłość. Jamna ma budować przyszłość, pamiętając i jednocześnie uprawiając pamięć, jak mówił wybitny tarnowianin Roman Brandstaetter. Ma czynić to poprzez budowanie nadziei i ukazywanie pozytywnych rezerw tkwiących w Chrześcijaństwie - podkreślił w swoim wystąpieniu Starosta.
W części oficjalnej przemawiali również O. Jan Góra oraz Burmistrz Zakliczyna Jerzy Soska. Część oficjalną uroczystości zakończyło złożenie symbolicznych wiązanek kwiatów przy jamneńskim pomniku.
Po odpustowej Mszy Św. odbył się festyn, podczas którego nie zabrakło zabaw integracyjnych oraz wspólnego wykonania Poloneza na jamneńskich łąkach. Serwowana była również grochówka Starosty Tarnowskiego.
W czasie Święta Pojednania i Odpustu Jamneńskiego Ośrodek Duszpatserski Ojców Dominikanów na Jamnej jest miejscem, do którego przybywają turyści między innymi z Poznania, Wrocławia, Krakowa, Bydgoszczy i Warszawy. W tegorocznych uroczystościach uczestniczyli również Parlamentarzyści: Urszula Augustyn, Michał Wojtkiewicz oraz Edward Czesak.